środa, 19 czerwca 2013

Gorąca herbata w lato...

Wielkimi krokami zbliża się lato... po tegorocznej zimie pragniemy słońca, słońca i słońca. Lato to bardzo przyjemna pora roku, ale zaraz zmęczymy się upałami i wtedy wrócimy myślami do zimy i śniegu. Chociaż w myślach, żeby się trochę ochłodzić. Jest jednak sposób dzięki któremu możemy schłodzić nasze ciało. Czy wiecie, że Beduini na pustyni piją gorącą herbatę? a oni chyba najlepiej wiedzą co robić w upały. Dzięki temu gorącemu napojowi znacznie podnosimy temperaturę naszego całego ciała i w ten sposób  dopasowujemy ją do otoczenia. Upał wtedy przestaje nam zupełnie przeszkadzać. Przypomnijcie sobie, co się dzieje gdy macie  gorączkę. Temperatura ciała rośnie i  jest nam zimno nawet pod dwoma pierzynami. Tak samo dzieje się  w przypadku wypicia gorącej herbaty - zrobi nam się wtedy chłodniej nawet  w największy upał. A przede wszystkim przestaniemy się pocić. Kiedy jednak wypijemy zimny napój w upale, to a i owszem doznamy ulgi, będzie jednak to krótkotrwałe, a i pocić będziemy się jeszcze bardziej. Jak najlepiej pić herbatę gorącą w upale? Małymi łyczkami. A jaką herbatę pić? Może być czarna, zielona, biała, czerwona, rooibos. Najlepiej z dodatkiem mięty, która na pewno rośnie u nas w przydomowych ogródkach. Możemy włożyć też plasterek cytryny lub trochę  trawy cytrynowej i posłodzić. Nie zapominajcie jednak, że ilość płynów w upały musi być znaczna, aby nie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Lekarze mówią, że powinno to być 2 litry. Dlatego też możecie zaparzyć sobie wieczorem swojej ulubionej herbaty owocowej (np. Owocowa cytrusowa, Witaminka, Love Story, Owoce leśne) i pozostawić na całą noc. Następnego dnia tylko pić, pić i pić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz