Wiecie już jak ważne jest
gotowanie wody na herbatę. Nie zapomnijmy też o tym jaka ta woda powinna być. Nie
może być na pewno twarda. Najlepsza będzie woda miękka o małej zawartości
wapnia. Woda, która leci u nas z kranów jest niestety przeważnie twarda i
posiada dużą zawartość fluoru i chloru. Zarówno pierwszy jak i drugi składnik
to zdecydowany wróg dobrej herbaty. Dlatego najlepiej używać wody mineralnej.
Powinna ona być nie gazowana i być niskowęglanową. Herbata jest bardzo wrażliwa
na wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, które są w wodzie. Możemy zastosować
filtry domowe, które pozbawiają wodę wapnia, chloru, ołowiu i miedzi. Nie można
używać wody destylowanej. Jest ona całkowicie wyjałowiona i pozbawiona tlenu.
To nawet nie wiedziałam... Wśród większości znajomych z tego co obserwuję to właśnie wlewana jest zwykła woda z kranu, a jakoś ta herbata zupełnie inaczej wtedy smakuje. Ja zazwyczaj lałam taką zwykłą, ale przefiltrowaną. Ale chyba przerzucę się w takim razie na mineralną... Widziałam ostatnio, że philips ma czajnik z regulacją temperatury - fajna sprawa jeżeli chce się zalać np. zieloną herbatę niekoniecznie wrzątkiem...
OdpowiedzUsuńJa mam taki czajnik, jest on na prawdę super. JEst niestety nieco droższy od zwykłych czajników, ale warto zainwestować.
OdpowiedzUsuń